W pierwszej połowie najczęściej byliśmy świadkami twardej walki, szczególnie w środkowej części boiska. Strzału na bramkę Mateusza Kosa próbował między innymi Szymon Czyż, ale nie zdołał zaskoczyć bramkarza Skry. Na akcje ofensywne pierwszoligowa dobrze reagowała defensywa Czerwono-Niebieskich. Mocnym uderzeniem bezpośrednio z rzutu wolnego popisał się Piotr Nocoń, ale udaną interwencję zanotował Kacper Trelowski. Po 45 minutach był bezbramkowy remis. 

W początkowej fazie drugiej części spotkania groźny strzał oddał Fabio Sturgeon, jednak piłka po uderzeniu Portugalczyka poleciała obok słupka. Czerwono-Niebiescy podkręcili tempo, czego efektem był rzut karny wywalczony przez Ilję Szkuryna. Jedenastkę na gola w 58. minucie zamienił Igor Sapała. 4 minuty później wynik podwyższył Jakub Arak, który z bliskiej odległości trafił do siatki po podaniu Wiktora Długosza. Na niespełna kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry bliski wpisania się na listę strzelców był Sebastian Musiolik, ale po strzale głową trafił w poprzeczkę. Więcej goli nie było, a drużyna trenera Marka Papszuna wygrała mecz kontrolny z lokalnym przeciwnikiem 2:0. 

Do walki o ligowe punkty w PKO BP Ekstraklasie Czerwono-Niebiescy wrócą w sobotę, 2 kwietnia, kiedy na wyjeździe zagrają z Wartą Poznań. 

Raków Częstochowa - Skra Częstochowa 2:0 (0:0)

Bramki: Sapała 58', Arak 62' 

Raków: Trelowski - Krzyżak (60. Papanikolaou), Arsenić (K), Rundić, Sapała, Czyż, Długosz, Sturgeon, Musiolik, Arak (73. Krzyżak), Szkuryn